Ile bym dał abym znowu poczuł się tak jak w najlepszym filmie opleciony magiczną aurą, gdzie wszystko jest możliwe, gdzie problemy są wyzwaniami, gdzie cele realizują się zgodnie z planem, ludzie okazują uznanie, praca jest tak wartościowa jak skarby tego świata, muzyka gra w środku jak gdybym sam był kompozytorem, gdzie czuje podekscytowanie jak podczas pierwszego startu odrzutowcem, jak zapach wiosny, jak dreszcz na ciele odczuwając feromony płci przeciwnej.

Ile ?

Gdy łapałem się na marzeniach, które opowiadałem przyjacielowi, można było po samych słowach już interpretować blokady myślowe. Gdybym miał tyle pieniędzy to bym miał ten samochód. Gdybym był przystojny to bym zagadał tą kobietę na przystanku. Gdybym był managerem to dziewczyny same by się za mną oglądały. Gdybym miał więcej czasu to bym sobie gotował zdrowe jedzenie. Gdybym kupił sobie karnet do klubu to bym zaczął ćwiczyć. Gdybym znał język obcy to bym wyjechał. Gdybym umiał tańczyć to bym był pewniejszy siebie.

Zależności.
A no tak. Poblokowany umysł zależnościami stoi w miejscu, wątpiąc, że można.

Każdy dzień jest taki sam, nic nie sprawia mi satysfakcji.
Wkurza mnie ta osoba, mogę nawet powiedzieć, że to jej wina. Znowu mi uciekł autobus, ja to mam pecha. Nie jestem frajerem abym robił to wszystko za darmo. Jak on to spartaczył, tyle pieniędzy zapłaciłem za takie szambo. Nienawidze tego typa, jak patrzę na niego to mam ochotę mu wyrąbać w ryj. Widziałaś jak ona wygląda? głębszego dekoltu to ocean nie ma. Widziałeś jak się buja po mieście ? A ten co, też się dał sprzedać? Moja sąsiadka codziennie smaży się na tym balkonie, poszła by do roboty.

Krytykowanie, nienawiść, ocenianie, szufladkowanie, porównywanie się, próżność, zwalanie winy na innych, obgadywanie, zazdrość, brak odpowiedzialności za swoje decyzje.
Poprzez takie zachowania jak można znaleźć miejsce na zrozumienie swojej postawy, swojej drogi ?

I w tym miejscu jeszcze raz zadam pytanie, ile bym dał abym czuł się jak w najlepszym filmie opleciony magiczną aurą?

Odblokować umysł i cieszyć się zapachem letniego deszczu, odczuwać satysfakcję ze spaceru po lesie. Smak źródlanej wody jest najbardziej pierwotnym smakiem ze wszystkich słodyczy, a jabłko prosto z drzewa jest zakazanym owocem ponieważ zerwanie go z jabłoni jest na wyciągnięcie ręki (gdybyś miał problem ze zrozumieniem, to wyobraź sobie rolnika, który uprawia sad, zakupuje ciężki sprzęt aby zbiory zebrać, następnie odsprzedaje jabłka na targu, później te jabłka trafiają do tira, gdzie transportowane są poza granice kraju, później są odsprzedawane do marketu, tam ponownie są układane na lady sklepu, następnie ktoś je pakuje do koszyka, kupuje, zawozi autem do domu, który wcześniej kupił i zatankował, gdy zabiera się do mycia jabłek ze wszystkich chemii i śladów tych wszystkich ludzi, którzy je w tej wycieczce od jabłoni do ciebie dotykali – mija dwa tygodnie)

Życzę każdemu z was abyście byli swoimi projektantami życia i producentami dóbr.